Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 2 Skąd: Niedźwiedzkie
|
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 19:09 Temat postu: Jak przebiegała ciąża? |
|
|
Witam Was serdecznie! Dołączyłam do Was niedawno i chciałabym abyście opisali własne doświadczenia dotyczące tymatu. Czy coś Was niepokoiło?
Ja osobiście do samego porodu (c.c) byłam spokojna i pewna, że będę miała kolejne zdrowe dziecko. Miałąm wizyty co 2 tyg, 5 usg i żadnych podejrzeń. A jak było w Waszym przypadku? |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 19:09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniaborcz
Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 60 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 18:18 Temat postu: |
|
|
Podobnie...Nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak. Oczywiście, gdyby jakiś genetyk obejrzał zdjęcie buźki wykonane w 4D to by podejrzenia może i miał, a tak... W zasadzie jakieś podejrzenia były co do płci dziecka-miała to być dziewczynka. Ale nas to nie martwiło, bardziej naszego lekarza, który wysłał mnie na badanie usg do swojego "guru"-innego lekarza, który specjalizuje się w "takich" przypadkach. On również stwiedził, że będzie to dziewczynka i podejrzewał zespół nadnerczowo-płciowy. Oczywiście wystraszył nas na maxa i z tym przeświadczeniem czekaliśmy ostatni miesiąc na poród. A to co się okazało potem, to wszyscy wiemy... _________________ -----------------
Ania i Krzysiek-rodzice 7 letniego Szymonka |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 2 Skąd: Niedźwiedzkie
|
Wysłany: Pon Maj 09, 2011 21:16 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnie usg miałam zrobione na nowym sprzęciez 4 tyg przed porodem i wszystko było ok. Lekarz nie widział wady serduszka! Dowiedziałam się, że będę miała chłopca. Po c.c. szczęśliwa zapytałam o płeć. Odpowiedź: jeszcze nie wiemy. Myślałam że zwariuję! Jak to nie wiecie! Na świerzo usłyszałam: roszczep podniebienia, spodziectwo, zrośnięte paluszki u lewej rączki i nóżek, szpatowość i inne terminy. Byłam przerażona! Co to wszystko znaczy! Przecież usg wykazało, że urodzę zdrowego chłopczyka! W 3 dobie wykryto szmer i zaczęła się podróż od szpitala do szpitala. O tym napiszę jutro. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie!!! Jeśli macie czas i ochote popisać z kimś to zapraszam!-) Jestem całym sercem z Wami! |
|
Powrót do góry |
|
|
drozdz1980
Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 49 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 20:25 Temat postu: |
|
|
U NAS BYŁO TROCHE INACZEJ , WYDAJE SIĘ ŻE TRAFILIŚMY NA DOBREGO LEKARZA (USG) KTÓREGO JUŻ W 12TYG. ZANIEPOKOIŁA NIEWIELKA FALA ZWROTNA W PRZEWODZIE ŻYLNYM KTÓRA PÓŻNIEJ OKAZAŁA SIĘ ODPOWIEDZIALNA ZA WADE SERCA. KOLEJNA WIZYTA 19TYDZ. I WTEDY SIĘ ZACZEŁO ZATRZYMANIE WZROSTU NA 16TYDZ WYKRYTA WADA SERCA,DODATKOWE PALUSZKI,DYSMORFIA TWARZY. ZOSTALIŚMY SKIEROWANI NA BADANIE KERIOTYPU (AMINOPUNKCJA) KTÓRY WYSZEDŁ PRAWIDŁOWO (JAK WIEMY W TYM ZESPOLE TO NORMA). OD TEJ PORY BYLIŚMY POD OPIEKĄ PORADNI WAD WRODZONYCH W NASZYM SZPITALU I TU MIELIŚMY USG PODCZAS KTÓRYCH WYKRYTO POZOSTAŁE WADY KTÓRE POTWIERDZIŁY SIĘ PO URODZENIU. NA USG W 35TYG OKAZAŁO SIĘ ŻE LENKA ZNÓW SIĘ ZATRZYMAŁA WZROSTEM KTÓRY ODPOWIADAŁ NA 30TYDZ I WTEDY PODIĘTO DECYZJE O CIĘCIU CESARSKIM.
POZDRAWIAM SYLWIA _________________ Krzysiek,Sylwia Drożdż rodzice LENKI -ŁÓDŹ |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna
Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 26 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 15:11 Temat postu: |
|
|
Witam. Ja chodziłam w ciąży 15 lat temu z moim SLOBartusiem. Od 4 miesiąca miałam zagrożenie poronieniem, (Turinal, leżenie)następnie mały przyrost wagi dziecka,cały czas kontrole lekarskie, USG i tak dotrwałam do końca 8 miesiąca. Wtedy urodziło się nasze trzecie dziecko- niestety przez miesiąc czekaliśmy na wyniki w sprawie płci, po miesiącu musieliśmy powiedzieć wszystkim znajomym, że to nie dziewczynka lecz chłopiec. To było jedno z trudniejszych doświadczeń....... W tym roku Bartek ma 15 lat, a my uczymy się iść do przodu mimo problemów. Chyba inaczej patrzę na życie niż kiedyś, dostrzegam piękno w codzienności i cieszę się z drobnych osiągnięć..Pracuję zawodowo w Służbie Zdrowia starając się pomagać innym. _________________ Anna W. - mama Bartka |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob Maj 28, 2011 15:11 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|